Autor: Data kazania : 21 July, 2013. Teksty biblijne : 1 Mjż 32,22-32; Mt 11,11-19
Temat :
Nagranie audio niedostępne.

W czytanym dziś na wstępie tekście z Ewangelii Mateusza słyszymy Jezusa, który mówi, że Królestwo Boże doznaje gwałtu i gwałtownicy zdobywają je siłą. Jezus chce nas nauczyć poprzez te słowa, że i my powinniśmy ze wszystkich swoich  sił szukać Boga oraz pogłębiać więź z Nim. Ta postawa ma nas całkowicie wypełnić, tylko Bóg ma być celem naszego życia i naszym jedynym pragnieniem. Trafnie obrazuje to, opowieść ze Starego Testamentu, mówiąca o walce Jakuba z Bogiem.

Bohaterem opowieści jest Patriarcha Jakub, który wraca do ziemi rodzinnej. Jednak ten jego powrót wypełnia strach przed starszym bratem Ezawem. Jakub lęka się Ezawa z powodu zdobytego podstępem ojcowskiego błogosławieństwa, które należało się Ezawowi jako pierworodnemu, a co ważne ulubionemu synowi Izaaka. Dlaczego ojcowskie błogosławieństwo jest tak ważne? Ponieważ daje temu, który je otrzymał władze nad całą rodziną, rodem – Jakub dzięki zdobytemu podstępem ojcowskiemu błogosławieństwu zyskuje władze nad starszym bratem (por. 1 Mjż 27,37) oraz dziedziczy on obietnice Boże (te jakie Bóg złożył Abrahamowi a potem Izaakowi). Termin błogosławieństwo oznacza również przychylność, życzenie szczęścia, staranie się przez błogosławiącego o szczęście dla tego, komu się błogosławi. Po „kradzieży” błogosławieństwa Jakub ucieka z rodzinnego obozu, ponieważ Ezaw chce go zabić (por. Rdz. 27,41). Po latach spędzonych na obczyźnie Jakub wraca wraz z rodziną i całym swoim sporym dobytkiem do ziemi rodzinnej. Nocą  po przeprawieniu swojego obóz przez potok graniczący z ziemią rodzinną, gdy już został sam, zostaje zaatakowany przez kogoś tajemniczego. Walczy z aniołem, a jak dowiadujemy się dalej z samym Bogiem. Walka trwa całą noc.  Bóg nie może pokonać Jakuba więc go obezwładnia. Jakub mimo to, nie chce Go puścić póki Ten mu nie pobłogosławi. I tak też się stało. Najważniejszym aspektem Jakubowej walki z Bogiem nie jest zdobycie błogosławieństwa, czyli Bożej przychylności, ale uzyskanie nowego imienia. Od tej walki Jakub będzie się nazwał Izrael. Warto zastanowić się dlaczego Jakub walczy z Bogiem? Jak ta walka ma wpływ na niego?

Najprościej można powiedzieć, że Jakub walczy o błogosławieństwo, przychylność Boga. W końcu nie wie, co czeka go jutro ze strony Ezawa. Potrzebuje Bożego zapewnienia o pomocy. Ma świadomość własnej słabości, ale zarazem wie również jak wiele zależy od niego samego. Aby dostać błogosławieństwo musiał zwyciężyć. Wygrał nie tylko błogosławieństwo, ale także ta walka go zmieniła. Stał się kimś innym, już nie chytrym cwaniakiem tylko pokornym człowiekiem, który rozumie, że potrzebuje Boga. Stał się Izraelem. Imię Izrael oznacza „Bóg oświeca”, „Bóg leczy” a co jest bardziej prawdopodobne w kontekście tej historii „Bóg jest silny”. Jak czytamy w omawianym fragmencie z 1 Mjż Jakub również pyta o imię Anioła, z którym walczył. Bóg jednak nie wyjawia imienia Jakubowi. Aby zrozumieć dlaczego tak się dzieje, musimy odpowiedzieć sobie na pytanie: Co oznacza objawić imię? Dzisiaj powiedzielibyśmy: objawić imię to pokazać swoją istotę, tym, kim naprawdę jestem, jaki jest mój świat wartości i w jaki sposób układam swoje życie oraz jak odnoszę się do innych ludzi, pracy i etc.

Jakub w trackie tej walki z Bogiem, a mówiąc inaczej Bożego Objawienia nie jest zdolny poznać istoty Boga. Tego kim On jest naprawdę. Stanie się do możliwie dopiero za czasów Mojżesza. Dopiero Mojżesz poprzez częste kontakty z Bogiem i poprzez dane przez Boga Prawo będzie mógł bardziej poznać Boga. Choć będzie  to tylko cząstkowa wiedza. Mojżesz jak uczy Stary Testament  „ujrzał Boga tylko od tyłu” (zob. 2 Mjż. 33,20-23). Stąd wniosek, że człowiek nie może ogarnąć Boga, nie może oglądać Go twarzą w twarz.

Zastanówmy się teraz: Jak Bóg odnosi się do tej „walki”? Jak traktuje swojego „przeciwnika”?

Możemy powiedzieć, że chce tej walki. Oczekuje jej. Inicjuje ją, staje naprzeciwko Jakuba. Jakub albo ucieknie, albo podejmie wyzwanie. Bóg wie, że poprzez tą walkę zmieni Jakuba jakby od środka. Spowoduje, że on sam zapragnie zmiany. Tylko wtedy będzie to trwałe. W świetle tego zdarzenia widzimy, że Bóg jakby dopuszcza zwycięstwo człowieka. Dziwne to zwycięstwo Jakuba, bo Bóg właściwie nie przegrywa, ale wygrywa – Jakub poprzez tę walkę jest bliżej Boga. To dobitnie pokazuje mądrość wychowawczą Boga, który pragnie naszej samodzielności. Nie chce nas ciągle prowadzić za rękę jak małe dzieci, ale oczekuje, że będziemy stawać się dojrzałymi chrześcijanami.

Zastanówmy się teraz, czego uczy nas omawiana historia? Bo skoro mamy być gwałtownikami zdobywającymi Królestwo Boże jak uczy Jezus Chrystus. To taka postawa wymaga walki. Jak zatem dzisiaj może wyglądać nasza walka z Bogiem? O co możemy walczyć?

Może być to walka w modlitwie, w której mam prawo oczekiwać, ba żądać od Boga Jego przychylności w ramach złożonych nam obietnic, o których mówi Jego Przymierze z człowiekiem. Tylko musi być to pełna wiary modlitwa. Taka modlitwa jest zwycięstwem, bo oprócz błogosławieństwa (odpowiedzi Boga) zyskujemy nowe imię, czyli stajemy się innymi ludźmi, dojrzalszymi chrześcijanami. Takimi, którzy głębiej przeżywają i doświadczają Boga, Jego bliskości. Wtedy w swoim życiu słyszymy i widzimy więcej  Bożych znaków w naszej codzienności. Bóg jakby rozmawia z nami głębiej. A to wpływa na nasze życie, które jest przesycone spokojem i szczęściem czyli Bożym Błogosławieństwem. Od Jakuba możemy uczyć się również odpowiedzialności za innych, za rodzinę, bliskich, zbór i społeczeństwo. Zauważmy, że błogosławieństwo, które otrzymał było udziałem również jego rodziny i sług a później innych narodów. Bóg chce byśmy troszczyli się o ludzi wśród których i dla których  żyjemy. Troszczyli się  przez modlitwę w ich intencji, ale też przez czyny miłości, czyli staranie się  o dobre rzeczy dla tych wśród których żyjemy. Naszym czyny mają mieć na celu zmienianie naszego otoczenia, przesycania go wartościami Ewangelii. Na tym polega bycie światłem i solą. W podobny sposób możemy rozpatrywać walkę z naszymi słabościami, wadami. Mamy szukać u Boga pomocy, w nim jest uzdrowienie, ale w te poszukiwania, walkę musimy być zaangażowani ze wszystkich swych sił, całym sercem, całym umysłem. Czyli np. Jak mam kłopot z plotkarstwem, lenistwem, unikaniem odpowiedzialności, nałogami to walką z tym nie będzie tylko modlitwa – Boże zrób coś! Czekam na Twoją interwencję!  Czekam aż usuniesz moją niedoskonałość, bo we mnie jest tylko zło, słabość i nic sam nie mogę zrobić! Musimy nasza modlitwę połączyć z pracą nad sobą – wydobywać również z siebie siły do walki z naszymi wadami, grzechami i etc.  Zauważcie Bóg nie dawał Jakubowi specjalnych sił, by ten mógł z nim walczyć. To była odpowiedzialność Jakuba.  

Pomyślmy teraz jak w świetle tej historii postrzegać nasza relację, wiarę z Bogiem?

Myślę, że jawi się ona nam jako zadanie. Mamy uczyć się być samodzielnymi. Ale oczywiście nie chodzi tu o to, aby stwierdzić, że teraz już nie potrzebuję Boga. Bardziej polega to na tym, że żyję tak jakby wszystko zależało ode mnie a zarazem tak jakby wszystko zależało od Boga. Czyli mówiąc obrazowo płyniemy przez życie odpychając się dwoma wiosłami, jakim są modlitwa i praca. Tylko wtedy poruszamy się do przodu.

Inną ważną rzeczą jest dostrzeżenie, że Bóg ceni naszą wolność, nasze Ja. Pragnie je rozwijać i kształtować we współpracy z nami. Bóg w każdym z nas dostrzega wiele dobra, naszych zdolności, talentów. Wszak jesteśmy Jego stworzeniem. Widząc to dobro chce je w nas budzić. Jak to robi? Tak jak w przypadku Jakuba wychodzi naprzeciw nam by z nami walczyć. Bóg oczekuje od nas wielkiego wysiłku, a konkretnie zwycięstwa. A jak wiemy z przykładu Jakuba nasze zwycięstwo jest właściwie Bożym zwycięstwem. Jesteśmy stworzeni do relacji z Bogiem,  który jest sensem  i celem naszego życia.  Jak mówi Apostoł Paweł „Nikt z nas nie żyje dla siebie i nikt nie umiera dla siebie: jeżeli bowiem żyjemy, żyjemy dla Pana; jeżeli zaś umieramy, umieramy dla Pana. I w życiu więc i w śmierci należymy do Pana” Rz 14,7-8.   

Amen

Zostaw odpowiedź

Musisz być zalogowana/-y by zostawić komentarz.